Są dni, że FB mnie wręcz pożera. Nie jestem w stanie wyłączyć okna z tym diabelstwem przeklętym a powiadomienia na Macu tylko to potęgują. 

Walczę z tym bo pytam siebie no bo po co mi to jest potrzebne ale za chwilę po chwili separacji znowu coś mnie wciąga.

Właśnie ostatnio, myśląc nad tym intensywnie, nawet miałem myśl aby się zabić na FB, znaczy profil swój zlikwidować.

Myślałem nad tym, myślałem i wymyśliłem jak alkoholik, że nie będę od razu rzucał, znaczy zabijał się tylko wprowadzę sobie kontrolowaną abstynencję.
Wiem, codziennie temat nie tylko ja przerabiam ale od myślenia efektów nie ma tylko są od działania.

Zatem, uzbrojony w przemyślenia i postanowienia, postanowiłem działać…i dostałem w łeb od Marka znacie tego Zuckerberga…
To ten co z mafią białych kołnierzyków z Wall Street i nie tylko wprowadził Facebooka na Wall Street po 38$ za akcję a teraz akcje są po 27$.
Słowem niezła akcja to była na wyrolowanie naiwnych kiedy Mark zaraz po debiucie zlecił sprzedaż swoich akcji :-). Nie pamiętam ile dokładnie ale chyba jakiś okrągły 1 mld $ wtedy przytulił.

Wracając do tematu bo znowu mam wycieczkę w bok.

Facebook dzisiaj oznajmił światu, że to wszystko wie, że ludzie powoli odchodzą od Faceboooka, że spędzają mniej czasu, że likwidują profile, że dynamika przyrostu nowych jest słabsza itp itd.

W sumie niedawno mówił o tym mój ulubiony Pan Mariusz…




Wysłuchałem wtedy Pana Mariusza, przyznałem mu rację, znalazłem w sobie motywę no i w sumie jakoś to się udawało, że prywatnie a nie zawodowo spędzałem na FB mniej czasu. Aż do dzisiaj.


Otóż, Mark z chłopakami a jak widać wybitna to zbieranina postaci, postanowili powiedzieć takim jak ja, EJ KOLEŻKO, nie uciekaj bo Ty jesteś dla nas KASKĄ.

No i wymyślili rozwiązanie na wszelakie bolączki jakie trapią Facebooka.


Kurde, przyznam z bólem serca, że odwalili kawał dobrej roboty. Odrobili pracę domową za siebie i Google+ bo zaproponowali wszystko co najlepsze i z jednego i z drugiego.

Facebook wkrótce będzie wyglądał tak:

A jak chcą to osiągnąć i dlaczego, to więcej opowiedzą WAM chłopaki z FB:

Kurde, nie ogarniam tej techniki tutaj jeszcze bo nie wiem dlaczego drugi link do YT nie chce wyświetlać się w oknie … ? 🙂

Link do YouTube – Nowy Facebook

Ok, aby nie było, że tylko się zachwycam a jest nad czym.
Ogólnie podoba mi się na etapie slajdów i video promocyjnego. Wreszcie duży format zdjęć no i wreszcie mniej spamu na wallach a więcej wartościowej treści. Widać idą drogą Googla /mam na myśli rewolucje w SEO czyli Pandzia i Pingwinek/ bo chcą nam dostarczyć jak najlepszą, wyselekcjonowaną treść.
Wniosek, wszelakiej postaci NINJA SOCIAL MEDIA z garaży powinni się martwić bo CONTENT IS KING będzie na znaczeniu. Koniec z bzdurami typu „jak tam poniedziałeczek” czy „już piontunio, jakie plany”.
  
Jak zawsze życie pokaże ale w tym systemie jest za duża kaska i w branżuni na całym świecie aby to były eksperymenty bez przyszłości. Nie ten poziom biznesu. Facebook czy nam się to podoba czy nie jeszcze zdrowo pożyje…

6 comments on “Mam dosyc Facebooka … ?

  1. Bartku,

    to prawda. Jak wiesz o ile dobrze pamiętam z jakiejś prezki to tylko 1% ludzi korzystających z sieci tworzy wartościowy kontent. Reszta albo wrzuca śmieci albo biernie to konsumuje. FB faktycznie musi coś zrobić z filtrowaniem treści bo już walle są śmieciowe.

    Ja od jakiegoś czasu dosyć intensywnie eksploatuje Twitter'a. Tam pozyskuję sporo ciekawych treści.

Comments are closed.