Ta oto urocza Pani /sesja dla magazynu Pani/, jedna z ładniejszych kobiet nie tylko polskiego „szołbiznesu” …
… ogłosiła, że szuka nowego operatora.
Zapytała zatem na fejsbuku swoich fanów…
…jednocześnie wywalając z zapytania przetargowego t-mobile. Oj coś chyba się nie dogadali z t-mobile. A jak się nie dogadali to chyba wiadomo o co chodzi.
Wpis jak widać wygenerował wulkan komentarzy. Najbardziej komentowany wpis na jej profilu na FB. Jak widać temat operatorów komórkowych jest tematem podwyższonego zainteresowania w Social Media i kryzysów też.
Pamiętam case jak kiedyś Orange na swoim profilu zapytał…
Oj działo się potem w komentarzach 🙂
Wracając do topicu.
Oczywiście DODA generuje skrajne opinie.
Zawistna o każdego „szołbranża” mówi, że jej czas już się skończył, że Play strzela sobie w kolano itp, itd.
Nie przekonują mnie komentarze oburzonych, że już rezygnują z usług Play, że operator schodzi na psy itp. Jakiś tam kryzysik w Social Media ewentualnie mały może jest i nic więcej bo kryzysy w social media są o kant dupy.
Kiedyś kryzys w Social Media miał Adidas…
Różni ninja wieszczyli koniec firmy w Polsce. I co ? I nic.
Kryzysy w Social Media w Polsce to pic na wodę, szum, bicie pustej piany, pożywka dla branżuni i całej otoczki obserwatorów wokół. Potem jedynie występuje to jako casy w prezkach dla pokazania jaką to siłę ma Social Media. Śmiem twierdzić, że to nie ma potem żadnego przełożenia na realny biznes dla takiej firmy.
Pan Marcin Gruszka, rzecznik Play, znany z kartonowych odpowiedzi /BTW, bardzo błyskotliwa reakcja to była/…
…na świetny kartonowy protest…
Rzecznik Play, nie zaprzeczył ani nie potwierdził.
Z komunikatów Play wiemy, że czekają na nową królową i w czwartek ją poznamy.
Jeśli to całe zamieszanie jest jedynie zbiegiem przypadków /w co wątpię/ to i tak Play i DODA wygenerowali szum. Szum wokół swoich brandów w sumie za free.
Przy okazji zobaczcie jak wygląda zaangażowanie fanów vs. ich ilość na jednym i drugim profilu…
Do tego szumu podpinają się inne gwiazdy jak Pani Karolina Korwin-Piotrowska podobno znające „szołbiznes”. Nie wiem tego bo nie oglądam TV od 2 lat a jej programu chyba nigdy. Wspomniana pani w swoich wypowiedziach skrytykowała działania marketingowe Play, że Play nie przemyślał do końca całej akcji.
Szanowna Pani Korwin-Piotrowska. Na tym poziomie biznesu, skali działań i budżetów takie decyzje nie są efektem jedynie jakiegoś pomysłu. To wszystko podlega głębokim testom, badaniom i analizom. Tu nie ma miejsca na przypadek. Każdy spot reklamowy zanim pójdzie publicznie podlega szczegółowej analizie. Oceniana na etapie scenariusza jest każda sekunda przekazu i testowane są wszelkie reakcje. Za duże pieniądze i za dużo do stracenia. Oczywiście jak to w marketingu nie można mieć 100% pewności i dopiero rynek to zweryfikuje czy ta połowa kasy była wydana z sukcesem czy poszła w błoto. Patrząc na dotychczasowe działania Play i to jak „pożerają” rynek kosztem innych to wątpię aby popełnili błąd.
Ja czekam z zainteresowaniem na finał tego tematu no i na różne doniesienia, że DODA zgarnęła za swój udział 1 mln baksów…
1. Wiele kampanii reklamowych nadal jest pomysłem, bez "głębokich" (whatsda?) badań itp. Zresztą, badania bywają zawodne.
2. Pani Piotrowska (wbrew pkt1) bredzi, że to jednak był pomysł z banalnych powodów typu skrót myślowy, dokładając się przy okazji do utrzymywania w gawiedzi poczucia, że reklama i dziennikarstwo, to tylko niewinne pomysły
Patrząc po Twoim wpisie sądzę, że IQ w dyskusji trzeba zostawić na dalszym planie a zająć się za składnią i ortografią.
Ci mktorzy ida za doda maja okreslone niskie aj kju the end
Piotrek.
Dzięki za miłe słowa :).
Oczywiście, że tak. Większość z nich to impulsowe komentarze, które nigdy nie będą zrealizowane. Statystyki pokazują, że ludzie do Play uciekają od innych operatorów a DODA teraz tylko spowoduje, że ten target o którym wspominasz i pisze NEWSPOINT :: http://www.facebook.com/photo.php?fbid=540291149349506&set=a.489700737741881.115637.153133638065261&type=1&theater tylko wygeneruje kolejnych klientów.
Dobry i ciekawy tekst.
Groźby zrezygnowania z usług Play, tylko dlatego, że niby pojawi się u nich Doda, są skrajnie dziecinne i głupie. I czuję, że nikt by tej groźby nie spełnił 😉
Swoją drogą – ta Doda, która się przejadła, w lutym miała więcej publikacji niż reszta badanych gwiazd razem wzięta (Newspoint). Tak właśnie się znudziła ludziom 😉